Japończycy: uprzejmi pracoholicy o perwersyjnych upodobaniach

Tokio

Japonia nazywana jest Krajem Kwitnącej Wiśni.


Japończycy to bardzo specyficzny naród, który jednych fascynuje, a innych odpycha. Z pewnością jednak trudno przejść obok nich obojętnie. Jacy więc są naprawdę mieszkańcy Japonii? Bardziej dziwni czy normalni? Sympatyczni i otwarci czy zamknięci w sobie i gburowaci? Szaleni czy spokojni?

Od razu zaznaczam, że swoje obserwacje opieram na mieszkańcach Tokio, bo tylko to miasto dane mi było do tej pory zobaczyć.

Co w największym stopniu charakteryzuje mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni? Odpowiedź jest prosta: dobre maniery i wysoka kultura osobista. Z całą pewnością mało jest na świecie miejsc, gdzie tak wielką wagę przykłada się do szeroko pojętych zasad zachowania w określonych sytuacjach społeczno-towarzyskich. Japońska grzeczność znana jest na całym świecie, ale aby naprawdę ją zrozumieć należy doświadczyć tego na własnej skórze. Japończycy porozumiewają się za pomocą ustalonych formułek, a to dlatego, że szanują drugą osobę i nigdy nie chcą jej urazić.

Prowadzi to często do absurdalnych wręcz sytuacji, kiedy to ekspedient w sklepie odzieżowym za każdym razem kiedy go mijamy kłania nam się w pas, recytując przy tym japońską formułkę, której zupełnie nie rozumiemy.

Kolejna ciekawa obserwacja to cisza, jaka panuje w Japonii. W 15 milionowej metropolii, jednej z największych na świecie, jest po prostu cicho. Nikt nie trąbi, nikt nie krzyczy, ludzie rozmawiają ze sobą tak, że musisz podejść bardzo blisko, aby usłyszeć, że nie posługują się językiem migowym, a po prostu szepczą do siebie. Głośne zachowanie jest w tam odbierane jako bardzo niekulturalne, okazujące brak szacunku dla otaczających osób. W konsekwencji siedząc w McDonaldzie słyszeliśmy wyłącznie siebie nawzajem, czując na sobie zdziwiony wzrok miejscowych.

Warto wspomnieć także o problemach językowych, na jakie natrafić możemy w japońskiej stolicy. Pomimo tego, że jest to kraj bardzo rozwinięty, znajomość angielskiego jest na szalenie niskim poziomie. Nawet wśród młodych osób. Okazało się jednak, że nie wynika tylko z tego powodu, że kompletnie nie znają języka Szekspira, ale także, a może przede wszystkim, że są bardzo wstydliwi i po prostu boją się go używać, nie czując się pewnie. To zupełnie inaczej niż w Polsce, gdzie nawet kiedy nie potrafimy zbyt dobrze komunikować się po angielsku staramy się porozumieć z obcokrajowcami, ograniczając się do używania znanych nam słów oraz wspomagając się gestykulacją.

Przeczytaj także: Relacja z Taniego Zwiedzania Tokio

Z powodu bariery językowej niejednokrotnie dochodziło do śmiesznych sytuacji. Zazwyczaj kiedy pytaliśmy Japończyków o drogę, a ci pomimo zupełniej nieznajomości angielskiego, za wszelką cenę starali się nam pomóc. Przypomina mi się historia z pewnej nocy w Tokio, kiedy zgubiliśmy się w drodze powrotnej do hotelu i nie mogąc znaleźć właściwej ulicy weszliśmy do otwartego sklepu spożywczego. Ekspedient nie znał chyba ani jednego słowa po angielsku, ale pomimo to najpierw sprawdził na swoim telefonie mapy, a po chwili wybiegł na jakieś 50 metrów wskazując nam odpowiedni kierunek, zostawiając sklep zupełnie bez opieki. Najważniejsze jednak, że chęci i intencje zawsze mają dobre.

Typowy mieszkaniec Tokio to pracoholik. W tym mieście jak w żadnym innym na świecie można zauważyć klasyczny wyścig szczurów. Japończycy nigdy nie pracują za dużo, całe ich życie kręci się wokół pracy! Nawet w niedzielę po północy w biurowcach paliły się światła w oknach, a widok elegancko ubranych mężczyzn w środku nocy jest tak powszechny jak chętnych zabawy młodych osób. Tu pracuje się 24 godziny na dobę! Wynika to z ogromnego poświęcenia, oddania oraz szacunku do pracy.

Przeczytaj także: Przewodnik Taniego Zwiedzania Japonii

Z tego powodu można zaobserwować śmieszny nawyk spania w każdym możliwym miejscu. Zmęczeni mieszkańcy Japonii wykorzystują wszystkie nadarzające się okazję do drzemki. Szczególnie nagminne jest to w metrze, gdzie o każdej porze dnia ponad połowa wagonu śpi. Zastanawiało mnie ile razy zwyczajnie przesypiają oni swoją stacje?

Jeżeli Japończycy w metrze nie ucinają sobie drzemki, to w 90 proc. wpatrzeni są w ekrany tabletów lub smartfonów. Czegoś takiego nigdy wcześniej nie widziałem. Zdarzały się grupy kilkunastu młodych ludzi, z których każdy korzystał ze sprzętu najnowszej generacji. Znakomicie pasuje do nich wchodząca pomału do naszych słowników nazwa pokolenia “head down”, czyli ludzi wpatrzonych w ekrany urządzeń mobilnych.

Sprawdź także: Nasze pomysły na budżetowy wyjazd

Japończycy są ludźmi z zewnątrz bardzo ułożonymi i przykładnymi. Po godzinach często robią jednak rzeczy, które w naszej kulturze uważane są łagodnie mówiąc za dziwaczne. Bo jak określić agencje towarzyskie spełniające najdziwniejsze fantazje klientów (np. pokoje pozorujące sex w zatłoczonym metrze ze statystami lub w kosmosie) lub miejsca, w których za opłatą można spać w łóżku obok kobiety, z głową na jej ramieniu lub kolanach.

Japonia to z pewnością jeden z najbardziej fascynujących krajów na świecie, a jej mieszkańcy w dalszym ciągu nie przestają nas zaskakiwać.

Autor: Krzysztof Szymański


Tagi: Japonia   Tokio  
o autorze  |   o stronie  |   reklama  |   kontakt  |   polityka prywatności  |   Regulamin
Copyright 2012-2023 © TanieZwiedzanie.com. Wszelkie prawa zastrzeżone
×

Naucz się tanio podróżować - kup moją książkę!

Wydałem książkę. 288 stron praktycznej wiedzy, bez lania wody i ogólników. Dowiedz się, jak kupować tanie bilety lotnicze, spać niedrogo na całym świecie i jak najtaniej podróżować wewnątrz konkretnego kraju.

Cena 49.99zł, wysyłka w ciągu 24h.

KUP TERAZ