Jak samemu dojechać na Chiński Mur?

Jak dojechać na Chiński Mur? Na Chiński Mur możemy dojechać samodzielnie.
Wielki Mur Chiński to obowiązkowa pozycja dla każdego, będącego w Państwie Środka. Jak dotrzeć na Chiński Mur? W Chinach na każdym kroku spotkamy agencje turystyczne, oferujące wycieczkę na Chiński Mur. Ciężko jednak mówić o komforcie takiej eskapady - autokar pełen turystów, transport na miejsce, chwila czasu wolnego, zbiórka i powrót. No i dodatkowe pieniądze wydane na agencje. Aby tego uniknąć, najlepiej wybrać się na Chiński Mur samodzielnie. Wyjdzie dużo taniej, a co najważniejsze, nikt nie będzie nas poganiać.
70 kilometrów od centrum Pekinu znajduje się Badaling, pasmo wzgórz wzdłuż których biegnie najlepiej zachowany fragment Chińskiego Muru. Można tam spokojnie dojechać na własną rękę, unikając prowizji dla agencji turystycznych i zyskując komfort niezależności. Poniżej przedstawiam sposób na samodzielne dotarcie do Badaling, ruszając ze stacji kolejowej Beijing North Railway Station.
Jak samemu dojechać na Chiński Mur?
W pierwszej kolejności, zaopatrz się w mapkę metra. Możesz ją albo ściągnąć na telefon, albo wziąć z dowolnej stacji metra, gdzie są do wzięcia ze stoisk za darmo. Bez mapy metra bardzo ciężko poruszać się po Pekinie! Znajdź na poniższej mapie przystanek łączony linii 2, 4 i13) - stąd wyruszysz samodzielnie na Chiński Mur.

Metro w Pekinie.
Aby dostać się do Beijing North Railway Station, musimy dojechać metrem do stacji Xizhimen (jest to stacja łącząca linie: 2, 4 i 13 - patrz mapka powyżej). Wysiadając na tej stacji nie możemy opuścić budynku metra - do stacji kolejowej prowadzi podziemny łącznik. Aby do niego dotrzeć należy iść w kierunku wyjścia numer "A".

Wyjście "A". Foto: Mateusz Jakubowski
Odnalezienie łącznika nie będzie stanowiło żadnego problemu, ze względu na oznaczenia w języku angielskim, które pokierują nas prosto do celu. Idziemy cały czas zgodnie ze strzałkami.

Jeszcze parę kroków i będziemy na stacji. Foto: Mateusz Jakubowski
Po kilku minutach dochodzimy do łącznika, który wygląda tak, jak na zdjęciu poniżej. W tle widać kasy biletowe oraz tablicę z informacją o odjazdach i przyjazdach. TO NIE NASZE KASY BILETOWE!

Podziemne wejście na dworzec. Foto: Mateusz Jakubowski
Pamiętajcie, żeby nie iść do tych kas. Zamiast tego spójrzcie w prawo, zobaczycie schody, którymi idziemy na górę. Pokonawszy kilkadziesiąt stopni, wychodzimy na świeże powietrze. Po lewej stronie widzimy budynek z zegarem nad wejściem. Wchodzimy do środka, tutaj znajdują się nasze kasy:

Tutaj kupimy bilety kolejowe. Foto: Mateusz Jakubowski
Warto wiedzieć, że w Chinach praktycznie nikt nie mówi po angielsku. Na 99% trafimy na kasie na osobę, która nie zna nawet słowa po angielsku. "Badaling", czy "Great Wall" będą dla niej niezrozumiałe. W tym miejscu kończą się również tablice z informacją w języku angielskim. Zapewne celowo, żeby utrudnić turystom podróżowanie na własną rękę i wymusić na nich zostawianie pieniędzy w agencjach turystycznych, których w Pekinie są tysiące. W związku z tym warto mieć słowa "Badaling" jak i "Wielki Mur" wydrukowane w języku chińskim na kartce papieru. Wtedy wystarczy osobie na kasie pokazać te napisy, dzięki czemu będzie wiedziała, gdzie chcemy się udać. Badaling: 八达岭 , Wielki Mur: 长城 . Bilet w jedną stronę kosztuje 6 RMB (zdjęcie biletu). Do Badaling odjeżdża codziennie 12 pociągów. Podróż trwa około 1,5 h. Poniżej prezentuję tabelkę z numerem pociągu i godziną jego odjazdu:
Numer pociągu | Godzina odjazdu |
S201 | 06:12 |
S203 | 07:58 |
S205 | 08:34 |
S207 | 09:02 |
S209 | 10:57 |
S211 | 12:42 |
S213 | 13:14 |
S215 | 13:35 |
S217 | 15:24 |
S219 | 17:11 |
S221 | 17:41 |
S227 | 21:28 |
Po zakupie biletu wychodzimy z budynku i idziemy w prawo - wejście na dworzec znajduje się około 30 metrów od kas biletowych. Wchodzimy do środka, do dużego holu. Tutaj będziemy czekać na nasz pociąg. W Chinach jest tak, że w jednym holu czeka się na każdy pociąg - dopiero gdy skład pojawi się na peronie, pracownik kolei otwiera drzwi i zezwala wszystkim posiadającym bilet, udać się na peron. Siadamy wygodnie i czekamy na pociąg, rozkoszując się widokiem zabieganych Chińczyków.

Dworzec w Pekinie. Foto: Mateusz Jakubowski
Gdy pojawi się w końcu nasz pociąg, nie pozostaje nic innego, jak udać się do niego i ruszyć do Badaling. Podróż trwa około 1,5 godziny. Miejsca są nienumerowane.

Kolej w Pekinie. Foto: Mateusz Jakubowski
Stacja w Badaling znajduje się kilkaset metrów od Chińskiego Muru. Dojdziemy do niego podążając za strzałkami wskazującymi drogę. Z tej samej stacji będziemy wracać do Pekinu. Rozkład jazdy pociągów z Badaling do Pekinu:
Numer pociągu | Godzina odjazdu |
S208 | 08:23 |
S210 | 10:51 |
S212 | 11:19 |
S214 | 11:50 |
S216 | 13:02 |
S218 | 15:19 |
S220 | 15:52 |
S222 | 16:21 |
S224 | 17:33 |
S226 | 19:34 |
S230 | 20:06 |
S232 | 21:33 |
Warto zapisać sobie te godziny, a sam bilet kupić dopiero po powrocie na stacje. Dzięki temu nie będziemy odczuwać żadnej presji czasu, a z Wielkiego Muru zejdziemy dopiero wtedy, gdy uznamy to za słuszne.

Chiński Mur jest, pogody tylko brak Foto: Mateusz Jakubowski
Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak kupić bilet wstępu (45 RMB) i ruszyć na Chiński Mur! Trzymam kciuki za to, żeby dopisała Wam pogoda. Jak widać na powyższym zdjęciu, ze mnie postanowiła zadrwić i nie dopisała w ogóle.
UWAGA! Od listopada 2016 roku zmienił się tymczasowo sposób dojazdu z Pekinu na Chiński Mur. Stacja Beijing North Railway Station, z której odbywały się wyjazdy, została zamknięta na czas remontu. Remont bardzo się przedłużał, ale jest już zakończony. Z tego powodu powyższy sposób na dojazd na Chiński Mur jest aktualny!
Stary sposób dojazdu, 2016-2021, już nieaktualny:
Od 1 listopada 2016 na Chiński Mur dojedziemy z Pekinu pociągiem S2 ze stacji Huangtudian Railway Station. Dojedziemy na nią linią metra nr 13 (wysiadamy na stacji Huoying. Po dojechaniu na stację idziemy tak, jak pokazują znaki, w kierunku Huangtudian Railway Station. Do przejścia mamy około 500m. Na stacji kupujemy bilety na pociąg S2. Rozkład jazdy (piątek - poniedziałek):
Rozkład jazdy (wtorek - czwartek):
Za informację dziękuję Jakubowi Zboina, Kamilowi Strusz i Maciejowi Piotrowskiemu.