Fakty i mity związane z lataniem
Fakty i mity związane z tanim lataniem.
Loty dookoła świata
Zapewne wielu z Was słyszało o możliwości wykupienia biletu tzw. RTW (Round The World). Jest to pakiet kilku biletów, sprzedawany przez sojusze linii lotniczych tj. Sky Team, Oneworld, Star Alliance. Pozwala nam on na wybranie kilku połączeń, dzięki którym będziemy mogli oblecieć świat. Co ważne kolejne etapy podróży nie musza być sztywno zaplanowane przed startem. Jedynymi ograniczeniami dla posiadaczy biletu są: wolne miejsca na wybrane loty, łączna ilość kilometrów, jakie można pokonać w ramach biletu, oraz liczba przystanków po drodze. Najpopularniejszym miastem do startu RTW w Europie jest Londyn. Zazwyczaj cena takiego pakietu lotów to minimum kilka tysięcy złotych. Zależy to zwłaszcza od ilości postojów. Ciekawą stroną, na której znaleźć można więcej informacji jest www.roundtheworldflights.com.
Lepiej rezerwować bilety pojedynczo
Czasami to prawda. Już tłumaczę na czym to polega. Wyobraźmy sobie, że linia oferuje pasażerom na dany lot 100 biletów. Zazwyczaj w zależności od terminu rezerwacji możemy trafić na bilety w różnych taryfach. Przykładowo mamy 20 biletów za 100zł, 30 za 150zł, 30 za 200zł i 20 za 300zł. Jeżeli z pierwszej puli 20 biletów pozostał już tylko jeden ostatni bilet, a my będziemy potrzebować dwa system wyświetli nam najniższą możliwą cenę dla dwóch biletów czyli w tym wypadku 150zł. Kupując bilety oddzielnie możemy więc zaoszczędzić 50zł. Im więcej osób tym ryzyko takiego przepłacenia jest większe. Warto sprawdzić po prostu czy cena pojedynczego biletu dla większej rezerwacji jest taka sama jak ta kiedy rezerwujemy tylko dla jednej osoby.
Loty w środku tygodnia
Jak już wspominałem ważna przy wyszukiwaniu tanich połączeń jest nasza elastyczność. Zdarza się czasem, że tańsze loty znajdziemy w środku tygodnia (wtorek-czwartek), a droższe przed, w trakcie i po weekendzie. Wynika to z faktu, że linie lotnicze zdają sobie sprawę, że wiele ludzi podróżuje w czasie weekendu, kiedy nie muszą pracować. Obecnie jednak siatka połączeń jest jednak tak rozbudowana, że nie powinniśmy tego przeceniać, tylko rozsądnie szukać tanich połączeń, wykorzystując posiadaną już wiedzę.
Lastminute z biurem podróży – lot lub lot + hotel
Jest to szczególnie ciekawa opcja dla miłośników spontanicznego podróżowania. Biura podróży zazwyczaj latają ze swoimi klientami lotami czarterowymi. Z tego też względu kilka dni przed wylotem możemy trafić na interesującą promocję lotu lub pakietu lot + nocleg. Wynika to z faktu, że dla biur podróży bardziej opłaca się sprzedać bilet po kosztach niż lecieć z samolotem nie w pełni zapełnionym. Szczególnie dobre oferty można znaleźć przeglądając strony niemieckie, ale także polskie biura coraz częściej korzystają z tej możliwości. Minusem jest natomiast fakt, że wylot odbywa się zazwyczaj najpóźniej kilka do kilkunastu (rzadko) dni po umieszczeniu oferty.
Warto zapisać strony www.lastminuter.pl oraz www.sonnenklar.tv/last-minute-mehr.html (niemiecka strona)
Dawni kolonizatorzy latają tanio do swych dominiów
Znaczenie dawnych powiązań kolonialnych szczególnie wyraźnie widać w różnicach cen długodystansowych połączeń do Ameryki Północnej, Australii czy Indii. Największe oszczędności można zyskać na najdłuższych trasach. Warto na przykład lecieć do Australii z Londynu, zamiast z Warszawy. Przeciętna cena dla lotu z Polski to około 4500 zł, dla lotu z Anglii - co najmniej 1500 zł mniej... Podobnie sprawa ma się z lotami na Fidżi, które było dawną kolonią brytyjską. Obecnie z Anglii można dostać się tam za połowę „polskiej” ceny. Oczywiście na dalszych trasach widać te różnice wyraźniej, jednak nawet przy krótszych połączeniach one występują. Najważniejsze kolonialne tradycje mają następujące kraje: Anglia, Francja, Niemcy, Holandia, Hiszpania oraz USA.
Pechowe daty
Zaoszczędzić możemy wybierając lot 13 danego miesiąca, 13 w piątek lub w rocznicę zamachów terrorystycznych np. 11.09. Oczywiście nie jest to zasada, ale czasem się sprawdza. Ceny lotów są wtedy niższe o nawet 25%. Szczególnie przesądne narody to m.in. Wielka Brytania, Francja, Australia, Kanada czy Stany Zjednoczone oraz kraje azjatyckie. Jeżeli nie boimy się pechowych dat to warto rozważyć taką opcję i zostawić w portfelu trochę złotówek.
Zobacz także:
Na czym zarabiają linie lotnicze
Fakty i mity związanie z lataniem
