Jak znaleźć pracę w Norwegii - poradnik część 2

Jak znaleźć pracę w Norwegii? Mimo, że jest to trudne, nie jest to niemożliwe!

Wiecie już w jaki sposób szukać w Norwegii pracy „na czarno”. Przypominam, że jest to bardzo opłacalne w przypadku krótkich wyjazdów. Dziś odpowiem na pytanie: Co jeśli do Norwegii chciałbyś jechać na dłużej. Cała sytuacja staje się wtedy automatycznie dużo bardziej skomplikowana. Nie jest to jednak niemożliwe.

Przeczytaj naszą pierwszą relację: Jak znaleźć pracę w Norwegii - poradnik cz.1

Podstawa

W takim wypadku jeszcze bardziej niż w sytuacji pracy na czarno liczy się język oraz miejsce zamieszkania. Norweski lub bardzo dobry angielski  to absolutne minimum. Chyba, że interesuje nas praca na budowie, przy sprzątaniu itd. ale i tych bez znajomości języka jest coraz mniej. Zakwaterowanie jest także niesamowicie istotne, ponieważ nawet w sytuacji poszukiwania pracy daje nam pewną stabilizację. Temat wyczerpałem w pierwszej części Jak znaleźć pracę w Norwegii.

Telefon

Po przyjeździe do Norwegii jak najszybciej powinniśmy zadbać o swój telefon. Nikt nie będzie do nas dzwonił na polski numer. Warto więc kupić starter jednej z sieci (polecam My call, kiedyś Lebara) i zarejestrować go w ich siedzibie (musimy mieć przy sobie paszport) lub przez Internet, jeżeli mamy numer personalny (wcześniej pracowaliśmy już w Norwegii). Każdy numer jest przypisany do właściciela i nie działa bez wcześniejszej rejestracji.

Przeczytaj także: ceny w Norwegii

Gdzie i jak szukać pracy?

Załóżmy, że mamy zarówno miejsce, w którym się zatrzymamy, jak i dobre umiejętności językowe. Bukujemy bilet i lądujemy w Norwegii. Co dalej? Oczywiście inaczej jest w małych miasteczkach, a inaczej w większych (Oslo, Bergen, Stavanger, Trondheim). Kilka punktów jest jednak wspólnych.

Zaznaczam, że znalezienie normalnej pracy w Norwegii z Polski, dla osoby, która nigdy wcześniej tam nie była, jest praktycznie niemożliwe. Mało który pracodawca będzie ryzykował sprowadzenie osoby, której nie zna, nie ma okazji spotkać się twarzą w twarz, nie jest pewny co do jej umiejętności językowych oraz jest świadomy, że osoba ta nie ma wszystkich niezbędnych dokumentów (o nich dalej).

Zupełnie inaczej działają tam też agencje pracy, dzięki którym w Polsce dość łatwo możemy coś znaleźć. W Norwegii agencje pracy działają praktycznie tylko i wyłącznie internetowo i na oferty publikowane w sieci, musimy odpowiedzieć wypełniając elektroniczny formularz i załączając CV. Ja po przyjeździe do Oslo odwiedziłem większość agencji pracy i żadna nic mi nie pomogła.

Przeczytaj także: Norwegia - przewodnik turystyczny

Najlepszy sposób to przygotowanie CV w języku angielskim w Polsce i wydrukowanie go w min. kilkudziesięciu kopiach. Nie ma sensu drukować wielu referencji, certyfikatów itd., które są z Polski, ponieważ Norwegowie zazwyczaj nie zwracają na nie uwagi.  Oczywiście nie zaszkodzi, ale dla nich liczy się zazwyczaj tylko to, co powie o Tobie inny Norweg, co robiłeś wcześniej w Norwegii i jak dobrze znasz język.

Najlepszy sposób to szukanie bezpośrednie, czyli roznoszenie swojego CV we wszystkie możliwe miejsca. Oczywiście ktoś może być dla nas nieuprzejmy, kilka osób da nam do zrozumienia, że bez znajomości norweskiego to możemy co najwyżej sprzątać, ale nie warto się tym zrażać. Nigdy nie wiadomo kiedy trafimy na kogoś przyjaznego, kto po prostu będzie chciał nam pomóc. Siedząc w domu nie zwiększamy swoich szans. Może to potrwać 2 dni, a może kilka tygodni. Mi znalezienie pracy zajęło 3 tygodnie.

Powinniśmy także wysyłać swoje CV w miejsca, które szukają pracowników. Te znajdziemy w Internecie. Najpopularniejsze strony z ofertami w Norwegii to www.finn.no oraz www.nav.no. Tam publikowane są codziennie dziesiątki nowych ofert. Wiadomo, wysyłać trzeba, choć odzew, zwłaszcza jeżeli nie znamy norweskiego może być mizerny. Ja znalazłem jednak pracę dzięki ogłoszeniu na stronie NAV (Norweska Agencja Pracy). Jeżeli podany jest tylko telefon – tym lepiej. Kilka osób się zniechęci, dzięki czemu Twoje szanse wzrastają.

Zawsze powtarzam, że oprócz szczęścia Twoje szanse na znalezienie pracy wzrastają wraz z zaangażowaniem jakie włożysz w jej poszukiwania. Nie ma zasady, ale bądź pewien, że w Norwegii praca sama Cię nie znajdzie.

Proces rekrutacji

Zazwyczaj zanim otrzymasz pracę będziesz musiał przejść kilka etapów rekrutacji. U mnie były to najpierw dwie rozmowy kwalifikacyjne, a następnie tydzień próbny. Po tym okresie jednej z dziewczyn która również szukała pracy podziękowano, a ja zostałem przyjęty.

Przeczytaj także: Norwegia i Szwecja na weekend - relacja z podróży

Umowa, dokumenty

W takim wypadku podpisujesz umowę. Zazwyczaj na początku będzie to umowa krótkoterminowa (np. na 3 miesiące). Po jej podpisaniu musisz jak najszybciej zorganizować wszystkie niezbędne dokumenty tj. rejestrację na policji, pozwolenie na pracę, kartę podatkową oraz konto bankowe. Wszystkie te rzeczy są szalenie ważne i często trudno bez nich dostać pracę.  Tworzy się wtedy takie błędne koło: aby dostać pracę potrzebujesz dokumentów, a żeby je wyrobić potrzebujesz umowy. Najłatwiej zrobić to w kolejności praca – urząd – bank. Wszędzie pojawiając się już z podpisaną umową (min. 10h pracy na tydzień).

Ważne jest także konto bankowe, ponieważ legalnie w Norwegii nie możesz otrzymywać wypłaty w gotówce. Musi ona iść na Twoje konto powiązane z numerem personalnym.

Więcej o tym jak otrzymać w/w dokumenty przeczytasz na stronie www.nyinorge.no.

Zarobki w Norwegii

Wysokie. Minimalna stawka za legalną pracę wynosi około 120-130 NOK/h (65-70zł/h), co po odjęciu podatku daje około 50zł. Łatwo policzyć, że za 8-godzinny dzień pracy dostaniemy a rękę minimum 400zł! To są jak już wspomniałem stawki minimalne. Na lepszych stanowiskach lub w większych miastach nie schodzą poniżej 150 koron. Wydaje się dużo, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się  do kosztów życia w Norwegii i do tego jak dużo jesteśmy w stanie poświęcić.

Przeczytaj 3 część naszego poradnika: Jak znaleźć pracę w Norwegii? - część 3

Autor: Krzysztof Szymański